
Do tej pory słowo "inflacja" kojarzyło się nam tylko z poważnymi Panami z telewizji. Było kompletnie obce. Dziś poznaliśmy je dokładniej i zrozumieliśmy, na podstawie królestwa, w którym "mońki" strasznie traciły na wartości. Filmiki animowane były świetnym sposobem zaznajomienia nas z inflacją i jej ujemnymi skutkami.
Oby więcej takich filmików! Przedsiębiorczość jest wtedy ciekawsza!
Zdjęcia jak zwykle niżej!
1. W oczekiwaniu na film.

2. W oczekiwaniu na film cz. 2.