
Doświadczenie z ziemniaczkiem (zdjęcie możecie zobaczyć na końcu), pozwoliło nam zapoznać się z ujawnianiem obecności skrobi w roślinach. Po raz kolejny "moczyliśmy" liście i raczyliśmy się niezbyt przyjemną mieszaniną zapachów.
Każdy miał innego liścia i każdy spodziewał się innego wyniku.
A co do wyników? Zobaczcie je sami!
1. Nina czeka na swój listek.

2. Zmaltretowany listek Łukasza (???)

3. Listek Mikołaja.

4. Ziemniaczek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz