
Woda z akwarium, woda destylowana, z kranu (czyli popularna "kranówa") oraz woda przyniesiona przez Ninę- "żółwiowa", zostały poddane badaniu, m.in. twardości, zawartości rożnych związków chemicznych. Niekiedy wyniki były zaskakujące (szczególnie w przypadku żółwi), jednak norma dla człowieka, czy rybek jest zdecydowanie inna, niż dla żółwików :)
Badania były ciekawym sposobem spędzenia czasu, mimo że początkowo mielimy problemy z ustaleniem, kto co ma zbadać. Jednak udało się, a zapał do dalszego zdobywania wiedzy wcale jeszcze nie zgasł.





Pozdrawiamy!
Badania były ciekawym sposobem spędzenia czasu, mimo że początkowo mielimy problemy z ustaleniem, kto co ma zbadać. Jednak udało się, a zapał do dalszego zdobywania wiedzy wcale jeszcze nie zgasł.
Pozdrawiamy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz